Obcokrajowcy w Katowicach

Katowice nie są zbyt bogate w obcokrajowców – w porównaniu przykładowo do Krakowa czy Warszawy. Dzieje się tak dlatego, że wydają się one dla nich mniej atrakcyjne – bardziej szare, z mniejszą ilością klubów, zieleni, a nawet pracy. Mimo to ci, którzy zdecydowali się na przyjazd, nie żałują – okazuje się bowiem,  że można tutaj sporo znaleźć. Najwięcej obcokrajowców w Katowicach stanowią studenci z wymiany międzynarodowej Erasmus.

Mamy Hiszpanów, Włochów, Koreańczyków, Tajwańczyków, osób pochodzących z Afryki a nawet Turcji. Rzadziej zdarzają się Francuzi i Niemcy, choć i im czasem zdarzy się odwiedzić Katowice. Większość z nich studiuje tutaj pół roku, ewentualnie cały rok,  a następnie wraca do swojego państwa. Rzadziej zostają u nas w kraju, ewentualnie pracują dla koncernów międzynarodowych. Największe powodzenie mają Ci, którzy przekazują wiedzę nie dostępną dla naszych specjalistów. Może być to na przykład taniec – w wielu droższych szkołach tańca działają tancerze latynoscy, uczący nas na przykład salsy.