Katowice są jednym z miast, w których kwitnie nauka takich egzotycznych tańców, jak salsa, bachata czy kizomba. Możemy się ich uczyć zarówno w droższych szkołach tańca, takich jak Nova czy Awangarda, ale również możemy skorzystać z miejsc alternatywnych. Jednym z nich są tak zwani Torresi – czyli szkoła tańca, którą założył Jose Torres. Bardzo zwracają oni uwagę na technikę tańca i możemy się u nich naprawdę dobrze wyszkolić. Jeszcze tańszą opcją jest Salsopolis – to szkoła tańca, w której pracuje kilku instruktorów.
Szkoła nie ma swojego stałego miejsca zajęć, które odbywają się w kilku wynajętych klubach, takich jak Garage czy Arkady. Niedawno powstała również szkoła La Clave – założona przez byłych uczestników zajęć z Salsopolis. Pracuje tutaj nawet kilku Hiszpanów, którzy przyjechali do nas wprost z dalekich, ciepłych krajów. Najważniejsze, że to czego się nauczymy możemy natychmiast przećwiczyć na jednej z licznych imprez tanecznych. Odbywają się one cyklicznie w Oku Miasta, klubie Cotton czy City Pub.